Peeling skóry głowy

Wiem, że jak już jesteś tu długo to wiesz, jak ważnym elementem w codziennej pielęgnacji jest stosowanie peelingów. Pod lupą, gdybyśmy używały oczywiście, na skórze naszej widziałybyśmy drobny naskórek, łuszczący się. Odnawia się on co 28 dni standardowo, tyle trwa cykl złuszczenia naskórka. Czasami jednak te mechanizmy zawodzą. Pod wpływem stresu, upływu lat czy chorób autoimmunologicznych samoistne łuszczenie jest upośledzone. Przy chorobach typu łuszczyca ten proces może być skrócony do 4-5 dni. Warstwa rogowa skóry, która trwa na skórze powoduje na skórze zmatowanie, brak przepuszczalności substancji odżywczych.

Tak samo dzieje się ze skórą głowy.

Na skórze głowy jest tak zwana warstwa krystalizacji . W jej skład wchodzi sebum, warstwa rogowa skóry, kurz i ten cały brud, który świetnie przylepia się do tego sebum. Następnie duża ilość włosów na skórze głowy, noszenie czapek czy wysoka temperatura jest świetnym klimatem do produkcji patogenów. Przy takiej warstwie substancje aktywne z szamponów, wcierek mają kłopot przebić się i dotrzeć do mieszków włosowych.

Dlatego też należy wykonywać peeling na skórze głowy. Kolejne pytanie co jak okres? Ja profilaktycznie zawsze mówię Wam, że co 10-14 dni. Natomiast przy kłopotliwej skórze: łuszczącej się o tydzień.

Jak wybrać. Z ciekawości przeszłam się z ostatnio po znanym sklepie z kosmetykami. 99 procent z nich to peelingi mechaniczne. Czy to jest dobre? Nie, niestety nie, więc dlaczego ich tyle na rynku. Na to pytanie nie odpowiem, ale tu jednak skóra głowy posiadająca las włosów jest z nieco inną specyfiką. Stosując substancji trącej w postaci kryształków cukru, pestek powodujemy uszkadzanie włosa, łodygę włosa. Więc to nie jest dobre. Szukajmy peelingów enzymatycznych, kwasowych.

Peeling także poprawia krążenie na skórze. Przy słabym krążeniu substancje odżywcze nie docierają w dostatecznych ilościach do mieszka włosowego więc jak mają rosnąć bez pożywienia?

No nie urośnie.

Jak stosujemy: Przede wszystkim na skórę suchą, brudną. Nie nawilżaj najpierw – to ogromnie ważne. Dlaczego? Produkt wtedy będzie rozcieńczony i nie zadziała tak idealnie. Poza tym zadziałamy bezpośrednio na warstwę krystalizacji dzięki temu peelingowanie będzie skuteczniejsze.

Na ile go nakładamy? Na 20 minut. Dajmy mu szansę zadziałać.

Startujemy z nakładaniem!

Podziel włosy na pół z góry. Zrób przedziałek. Partiami w odległości co 1,5 cm nakładaj peeling na skórę głowy. Wmasuj i zostaw. Kolejna partia i to samo. Jak skończysz boki to zacznij tył . Pochyl głowę i od czubka do dołu zrób dokładnie to samo.

Po skończonym czasie umyj głowę. Możesz użyć do umycia tego peelingu.

W kolejnym dniu do kompletu użyj wcierki . Zobaczysz jak włosy jeżeli chodzi o wzrost dostaną przyspieszenia.

Ja o peelingach skóry głowy pisałam, mówiłam już na samym początku mojej działalności w internecie. Wracam z gotowym produktem, z większą wiedzą i umiejętnościami w tej materii.

Macie pytania? Z chęcią na nie odpowiem.