Parę słów o mnie, czyli jak to wszystko się zaczęło?
Moja Droga, witam Cię serdecznie na mojej stronie.
Nazywam się Ewa Nadziak i jestem farmaceutką z kilkunastoletnim stażem, która na każdym kroku udowadnia, jak ogromną moc posiada Natura.
Tworzę kosmetyki na bazie naturalnych składników, które nie tylko pomagają dbać o skórę, lecz są dla niej także lekarstwem.
To, co robię, to pewnego rodzaju misja – chcę pomóc jak największej liczbie osób z wszelkimi problemami skórnymi, które nie potrafią już spojrzeć na siebie z miłością. Ja pragnę przywrócić im tę możliwość, a szeroka wiedza w zakresie farmacji tylko mi w tym pomaga.
Poznaj moją historię i dowiedz się, co popchnęło mnie do działania.
Jak zaczęła się moja przygoda z kosmetykami naturalnymi?
Studiowałam farmację, na której panowała jedna zasada – chemia to królowa nauk a leki syntetyczne są panaceum na wszystko. Jako studentka żyłam w przeświadczeniu, że leki mogą uzdrowić z prawie każdej choroby.
Wszystko się zmieniło, kiedy zaczęłam pracę w aptece i miałam kontakt z prawdziwymi ludźmi i ich historią. Obserwowałam, jak ludzie z atopowym zapaleniem skóry, łuszczycą, suchą skórą są traktowani w jeden sposób – sterydami. Jasne, one pomagały, ale tylko na chwilę. Skóra zamiast się poprawiać, rogowaciała. Pacjenci wpadali w błędne koło. Razem z kolegą postanowiliśmy stworzyć krem na bazie oleju konopnego, który zaczął przynosić skuteczne rezultaty.
Pewnego razu przyszła do nas kobieta, której została amputowana pierś z powodu nowotworu. Lekarze, ratując jej życie, zapomnieli o aspekcie piękna. Rana została źle zszyta, powstała brzydka blizna, która sprawiała ból... Kobieta zwierzyła się, że nie czuje się już piękna. Chcieliśmy jej pomóc - skomponowaliśmy dla niej maść na bazie ziół i poleciliśmy fizjoterapeutę – wierzyliśmy, że tu sprawdzi się holistyczne podejście do problemu.
Wróciła do nas po dwóch miesiącach. Uśmiechnięta, piękna, pełna życia kobieta, bez grymasu bólu na twarzy. Rana się zagoiła, a ona na nowo nauczyła się, że pomimo trudności, można iść przez życie z podniesioną głową.
Ta sytuacja utwierdziła mnie w przekonaniu, że muszę dotrzeć do większej ilości osób i sprawić, aby na nowo mogły patrzeć w lustro z uśmiechem.
Co robię poza tworzeniem kosmetyków? To musisz wiedzieć!
- Współpracuję z Centrum Wspierania Płodności we Wrocławiu. Badania naukowe potwierdzają, że chemia zawarta w kosmetykach wpływa na bezpłodność męską i żeńską. Ja prowadzę warsztaty, które uczą holistycznego podejścia do zdrowia.
- Wspieram Fundacje Przylądek Nadziei Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworowa. Część dochodu ze sprzedaży pakietu krem pielęgnacyjno-regeneracyjny oraz sól karnalitowa z Morza martwego przeznaczam na fundację.
Dlaczego warto wybrać właśnie moje kosmetyki?
Wysokie stężenie olejów
Nie żałuję tego, co najlepsze. Dzięki wysokiemu stężeniu oleju kosmetyk zapewnia możliwie najskuteczniejsze właściwości pielęgnacyjne i sprawia, że efekty pojawiają się już po pierwszym użyciu.
To kosmetyki dla każdego
Co chcesz poprawić swojej skórze? Zwalczyć trądzik, zniwelować przebarwienia, a może zadziałać przeciwzmarszczkowo? Moje kosmetyki skutecznie rozprawią się z niedoskonałościami Twojej skóry i sprawią, że nabierze ona jędrności i blasku.
Naturalne lekarstwo w chorobie
Łuszczyca, atopowe zapalenie skóry, egzema, rumień… Niektóre osoby cierpiące z ich powodu straciły już nadzieję na to, że cokolwiek im pomoże. Niepotrzebnie – mój krem na bazie oleju konopnego pomógł już setkom osób – Tobie też pomoże.
Są w pełni bezpieczne dla zdrowia
Używając tych kosmetyków nie ryzykujesz wystąpieniem alergii czy ogólnym pogorszeniem stanu Twojej skóry. Moje kosmetyki nie zawierają parabenów, nie uczulają i nie podrażniają.