Olej z orzecha laskowego- takie wsparcie przyda Ci się!
5 września 2019Olej z pestek czarnej porzeczki! Na teraz idealny!
9 września 2019Po co to napisałam?
Zdecydowałam się umieścić ten wpis w sieci z jednego prostego powodu. Wiele z was pisze do mnie , iż przez defekt na skórze macie dość wszystkiego. Często są to zmiany potrądzikowe, stany zapalne, przebarwienia, ale także zmiany chorobowe jak egzema , łuszczyca . Nie sposób wymienić ilości problemów , z którymi się do mnie zgłaszacie. Dla każdego ich problem jest największy i nie do pokonania. Nie akceptujecie siebie, przez co nie możecie czerpać z życia pełnymi garściami. Często też czytam, jak ja bym chciała być taka jak Pani. Pani ma cerę ładną i wszystko Pani wychodzi.
Tak więc …… od 11 roku życia zmagałam się ze skoliozą. Podróżowałam jako mała dziewczynka po sanatoriach próbując ratować swój kręgosłup od operacji. Wada jednak zamiast hamować rozpędzała się na dobre. Po 2 latach walki i z garbem na plecach wylądowałam finalnie na stole operacyjnym. Była to operacja pozwalająca normalnie żyć. Wygląd moich pleców jednak pozostał praktycznie nie zmieniony. Druty w plecach , które mam po dziś dzień ograniczają mnie w wielu sprawach. Nie mogę uprawiać niektórych sportów, często ból kręgosłupa jest okropny, w szczególności wtedy gdy zapominam, iż jest on słabszy.
Jako małe dziecko nabawiłam się wielu kompleksów. Najpierw opuszczałam wiele zajęć bo walczyłam aby się uchronić przed zabiegiem, jak to jednak stało się faktem miałam pół roku aby zwiększyć pojemność płuc, po to aby organizm wytrzymał narkozę gdyby coś w trakcie poszło nie tak. Wszystkiego byłam świadoma, ciężkie treningi, bieganie dzień w dzień , mnóstwo wyrzeczeń. Brak kontaktu z rówieśnikami, którzy bardzo szybko zapominają, nie są empatyczni. Tu także gratulacje dla rodziców, którzy podjudzają nienawiść w swoich pociechach. Potem operacja, ból i znak na całych plecach do końca życia. Wiesz jak ja się wstydziłam wyjść w stroju na basenie? Tego nie da się nie zauważyć. To się ciągnie za Tobą. Takie rzeczy są znamienne dla przyszłości. Póżniej było lepiej, ale w moim mózgu zaszły zmiany nieodwracalne. Nie mogę nikomu powiedzieć, nie wiadomo jak to odbierze, jak mnie będzie postrzegał.
Prawda jest taka, że ta sytuacja zrobiła ze mnie twardziela. Nie przejmuję się tym co inni myślą o mnie, co powiedzą. Do tego trzeba dojrzeć. Na ten moment wiem, że jest jak jest. Ja mam takiego „ garba” dosłownie i w przenośni inny ma coś innego. Nikt nie jest doskonały. Czas…. Czas jest moim przyjacielem- Twoim także.
Pokazałam Wam moje przebarwienia na twarzy. Moją metamorfozę. Dużo z Was pisze mi, że w życiu by się tak nie pokazała. Ja mam do tego lużny stosunek. Kiedyś było tak, dużo pracy, czasu włożonego w to aby poprawić kondycję skóry. Dbam o swoją skórę od zewnątrz i wewnątrz. To jest proces, tego nie uzyskasz w pół tygodnia. Jak doprowadzałaś swoja skórę do stanu , który masz, tak jak ja kiedyś, i nie jesteś zadowolona to pracuj nad nią, ale tu potrzebny jest czas. Systematyka, dobór odpowiednich produktów, a ani się obejrzysz ,a będzie pięknie. Będzie tak jak chcesz. Nie oczekuj od siebie za dużo, bo to Cię zgniata, zabija Twoją kreatywność i chęć do działania. Jak wiesz, że pracujesz nad sobą to wiesz, że idziesz w dobrą stronę. Nie znam kobiety, która jest w pełni zadowolona ze swojego wyglądu.
Zapraszam Cię, użyj moich produktów do pielęgnacji, regeneracji skóry. Produkty wspomagają leczenie, pracuj nad stanem swojej skóry. Nawilżaj ją, a ona odpłaci Ci się zdrowym, pięknym wyglądem.