Co nami kieruje wybierając naturalne kosmetyki ?
3 maja 2021Jak nie łączyć ze sobą substancji aktywnych w pielęgnacji
31 sierpnia 2021Słyszałaś pewnie to nie raz – ” nie kupuj tego on uczula”, albo rewelacja spróbuj , a przekonasz się?
Każdy z nas to słyszał. Czy kierujesz się takimi hasłami?
Ja nie ! Pracując za “pierwszym” stołem w aptece, dziennie kilkunastu pacjentów albo chciało to co w reklamie przed ” na wspólnej” co leci, albo to co sąsiadka bo jej pomogło. Godzinami tłumaczyłam , że sąsiadka cierpi na inną przypadłość, a reklam nie oglądam. Niestety często moje tłumaczenia na nic się nie zdawało, bo pomimo tego, iż jesteśmy ludzmi to każdy z nas potrzebuje czegoś innego, każdy z nas jest inny.
Dlatego to co uczuliło Ciebie może być świetnym produktem dla przyjaciółki i odwrotnie.
Kiedy mowa jest o uczuleniu?
Kiedy reakcja na zastosowanie danego specyfiku nastąpi 12-72 godzinach. Mogą być to gorące wypieki, swędzenie , pieczenie. Może wystąpić to niemal natychmiast po nałożeniu preparatu . I tu Cię zaskoczę- nie oznacza to, że jesteś uczulona na którykolwiek z produktów, surowców w nowym specyfiku. Jeżeli po zmyciu, to uczucie się nie powtórzy lub będzie miało kilka razy to nie jesteś uczulona, a musisz dać chwilę aby skóra się przyzwyczaiła. Wyjątkiem jest, że sytuacja przeciąga się, a ty czujesz ból, pieczenie, wypryski pojawiają się na skórze wtedy ewidentnie produkt nie jest dla Ciebie.
Nie skreślaj jednak produktu od razu. Na ten przykład, kwas hialuronowy , kolagen to Twój naturalny surowiec w skórze, a jednak w produkcie najbardziej czysty i eko może uczulić.
Aby dopuścić do obrotu kosmetyk w Polsce, oprócz rozlicznych badań jak mikrobiologia czy test konserwacji czy wiele innych. Ale tu paradoks, nie musi przejść testów dermatologicznych. Tak, dasz wiarę?
Dla mnie , dla mojego i Waszego bezpieczeństwa każdy kosmetyk bez wyjątku posiada takie badanie. Zwykle jest to test płatkowy, na sporek liczbie chętnych.
Każdy z naszych produktów, przechodzi ten test ” śpiewająco” to znaczy, że brak nawet najmniejszego rumienia.
Jednak, żaden z producentów kosmetyków nie da sobie uciąć ręki mimo badań, że kosmetyk nie uczuli, bo to Ciebie nie badaliśmy.
Nazwa hypoalergiczny oznacza tyle, że jest mniejsze prawdopodobieństwo aby uczulić, ale jednak reakcja być możde.
Teraz dwa przykłady z mojego podwórka mające miejsce niedawno.
- W rozmowie z moją koleżanką ostatnio, która powiedziała mi, że nasz krem pielęgnacyjny uratował jej życie. Krem ten używa jej partner, ona umyła twarz jak co dzień od wielu miesięcy olejem do mycia twarzy { nie naszej formy }. Ale myła nim codziennie, dobrze jej służył i nagle atak pieczenia, swędzenia pokrzywki. Po kremie naszym po 2 minutach jak ręką odjął. Czy to uczulenie na ten produkt? Nie, po prostu zbieg okoliczności i reakcja krzyżowa być może.
- Moja córka lat 13. Wieczór, zjadła to co by wyróżniało ten dzień nową czekoladę, mega naturalną za miliony monet. Popołudniu spuchła jej dolna warga- bardzo ostry stan. Przyszła do mnie z tym tematem. Zaordynowałam lek p\histaminowy i na początku nas to mocno rozbawiło. Jednak przestało gdy po kolejnych 10 min spuchła jej górna warga, potem twarz cała i dostał wysypki na całym ciele. W ciągu pół godziny problem z oddychaniem ale wtedy już byliśmy na SORze. Zaordynowane mnóstwo leków , ze sterydami włącznie. Wróciła po 3 godzinach do domu z normalnym wyglądem. Wykonane badania – testy alergiczne na 280 alergenów wskazują, że jest uczulona i tu UWAGA- na czerwone i białe wino. Zapewniam nie piła, natomiast musiało dojść do jakiejś reakcji krzyżowej bo nie ma bardziej logicznego wytłumaczenia.
Dlatego zanim wysnujecie osąd na dany produkt i to nie chodzi i moje produkty , a o każde inne dajcie im szansę, pozwólcie się przyzwyczaić do nowości , nowych fomulacji .
Pamiętajcie, jeżeli macie podobne przejścia za sobą wprowadzajcie nowości pojedynczo, łatwiej wychwycić winowajcę.
Czy produkty naturalne mogą uczulać? Oczywiście, że tak. Pomimo, iż brak jest konserwantów, parabenów silikonów może być coś co właśnie Twojej skórze nie pasuje.